budmirski

Powszechnie uważa się, że żyjemy w niebezpiecznych czasach. Niemal codziennie słyszymy w wiadomościach informacje o kradzieżach, napadach czy włamaniach. Właśnie dlatego bezpieczeństwo staje się coraz bardziej cenioną wartością.

To powoduje, że nieruchomości umiejscowione na strzeżonych osiedlach znacznie zyskują na atrakcyjności. Na tego typu terenie zwykle stawiane są domy jednorodzinne w zabudowie szeregowej albo mieszkalne bloki. Dostępu do nich broni zatrudniona w tym celu ochrona, która ma prawo kontrolować wchodzące osoby.

Zwykle nie ma zbyt wiele pracy w ciągu dnia, ale szczególnie czujnie obserwuje otoczenie w nocy. W niektórych przypadkach całodobową ochronę zastępuje nocny stróż. Aby samodzielnie dostać się na teren takiego osiedla, zwykle trzeba być szczęśliwym posiadaczem klucza lub znać specjalny kod.

Na strzeżonych osiedlach często pojawia się również monitoring. Ma zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo poprzez ciągłą obserwację terenu. Z kolei w razie popełnienia ewentualnego przestępstwa, może znacznie ułatwić odnalezienie jego sprawcy.

Pomimo to wiele osób jest przeciwnikami takiego rozwiązania. Uważają, że stałe monitorowanie osiedla narusza ich prawo do prywatności.